23.11.08

Droga Pani Nino,

Za gotowość współpracy ogromnie dziękuję. Moim zamiarem jest stworzenie pisma międzynarodowego o najwyższym poziomie. Jest to plan b. ambitny, ale mam wrażenie, że potrafię to zrobić – mam za sobą sporo cennych doświadczeń. Ma to być pismo wykorzystujące w pełni możliwości internetu. Ma to być również pismo promujące to wszystko w filozofii polskiej i dawnej i jak najbardziej współczesnej, co jest cenne (cenne na skalę światową!). Nie będę się rozpisywał ponieważ wszystko, co miałbym do napisania jest i na likwidowanej i na tworzonej stronie SP-Forum.

Inicjatywa stworzenia SPe-J jest inicjatywą kilku osób, głownie jednak moją i - co ważne - niezależną od jakichkolwiek instytucji. To daje nam dużą swobodę działania.

Pomoc Pani, pomoc wszystkich tych, którzy zechcą zaangażować swój czas, swą inicjatywę swą wyobraźnię jest mi bardzo potrzebna. Pani propozycje są tak bardzo konkretne, a wgląd w Pani CV (internet) jest tak bardzo zachęcający, że nie mam najmniejszych wątpliwości: Chciałbym aby podjęła się Pani funkcji Associate Editor. To oznacza, ze będzie Pani stale angażowana w inicjatywy redakcyjne. Oczywiście w te, które odpowiadać będą Pani zainteresowaniom oraz te, których będzie się Pani mogła podjąć po dokonaniu bilansu swego czasu.

Tyle ogólnie. A bardziej szczegółowo. W polu pani zainteresowań z pewnością leży problematyka objęta planowanym tomem poświeconym pamięci K. Ajdukiewicza. Nad koncepcja tego tomu pracuje dr Paweł Grabarczyk UŁ, który nawiązał już pewne cenne kontakty z filozofami polskimi. Tymi, którzy maja być wciągnięci w konstrukcje tego tomu są m.in. Janusz Maciaszek UŁ (opublikował ostatnio b. obszerną i mym zdaniem b. cenna monografię (rozprawa habilitacyjna): "Znaczenie Prawda Przekonania". Osób, na których wkład do tomu PG liczy jest więcej.

Tekst mój jest tekstem dawnym. Zamierzam go potraktować jako tekst do dyskusji panelowej na Forum SP), na podstawie którego powstanie ewentualnie tekst do publikacji w tomie ajdukiewiczowskim. Oczywiście (dotyczy to wszystkich tekstów!) pod warunkiem że zyska godne uwagi komentarze (nie recenzujemy prac, które maja być opublikowane w SPe-J, ale nie publikujemy tych, które nikogo liczącego się ani nie ziębią ani nie grzeją!). Tekst prof. Buszkowskiego był przygotowany na warsztaty, jakie zorganizowałem w październiku. Uważam go za b. wartościowy i komplementarny (poruszane są zupełnie inne aspekty koncepcji Ajdukiewicza) wobec mego. Oba te mogą być zaczynem tomu, co nie przesądza dalszego biegu spraw i ich losu!

Tyle wprowadzenia. Kooperacja Pani i PG w projektowaniu i budowaniu tego tomu, bo do tego przecież zmierzam, może przybrać różne formy. Proponuje aby polegała ona na niezależnym (Pani oraz PG) działaniu, zakładającym współpracę w tej postaci w tym zakresie w jakim okaże się to naturalne i korzystne. Jestem przekonany, że potrafi Pani przedstawić całościową i ciekawą koncepcje tomu. Prace nad taką koncepcją prowadzi również PG. Chodzi o projekt roboczy – kilka linijek o możliwych tematach, o osobach do których należy się zwrócić, o detalach, które mogą decydować o charakterze tomu, o sposobach działania itd. O „smaczkach”, które mogą tom ubarwić, itp. Gdy będą gotowe obie porównamy je wspólnie (ew. z udziałem innych Founding Editors) i ustalimy wersję „oficjalną”, która zapewne będzie jakąś wypadkową obu projektów.

Tyle na początek. Tak jak uprzednio, kopie tego listu wysyłam i do Prof. Buszkowskiego i do dra Grabarczyka. O tym, że zamierzam prosić Panią o udział w pracy nad tomem ajdukiewiczowskim oczywiście już go informowałem.

Raz jeszcze dziękuję serdecznie za bardzo konstruktywna odpowiedź.

Ryszard Wójcicki